Warszawski lukier

Siemanko!

Pewnie wszyscy ucieszeni,że w końcu przyszedł długo wyczekiwany oficjalny dzień zakończenia roku szkolnego. Moje wakacje rozpoczęły się z dniem końca matur i żeby świętować wybrałam się z koleżankami do Warszawy na coś słodkiego. Wybrałyśmy restaurację - Warszawski Lukier i serdecznie go polecam! Można się zasłodzić. Znajduje się tam również ta ,,słynna'' huśtawka na której wszyscy sobie robią zdjęcia haha.

Mieszkam w małej miejscowości pomiędzy Warszawą a Łodzią więc dojazd do stolicy mam całkiem niezły. Bardzo lubię tam jeździć,wtedy od razu mam lepszy humor. Tam się tyle dzieje,jest mnóstwo ludzi i ciekawych miejsc. Przeróżne restauracje,galerie handlowe,muzea, koncerty,większy wybór szkół i miejsc pracy,dla każdego się coś znajdzie. Myślę,że tak mnie ciągnie do dużych miast bo sama mieszkam w małej miejscowości i u mnie nigdy się nic nie dzieje. Nawet nie ma miejsca do którego można by iść posiedzieć ze znajomymi.Jak się wyjdzie na ulicę po godzinie 21 zero żywej duszy. Jeśli będę się wybierała na studia a to na razie stoi pod znakiem zapytania to na pewno wybiorę większe miasto. Czasami chciałabym z niego uciec.Widzę dużo minusów między innymi mała anonimowość. Każdy z każdym się zna a co za tym idzie: plotki. Jedna osoba coś usłyszy,przekształci i zaraz wszyscy huczą dookoła. Moimi dwoma największymi minusami właśnie jest znajomość wszystkich i brak rozrywek.Gdy rozmawiam ze znajomymi z większych miast oni mają na odwrót,chcieliby uciec do miejsca gdzie jest cisza i spokój. To również jest zrozumiałe, tłumy,korki,zanieczyszczone powietrze to musi być męczące. W obydwu miejscach są plusy i minusy jednakże stawiam na większe. Następnie wybraliśmy się na schodki nad Wisłę. Jest tam tyle ludzi, w końcu jakieś inne twarze. Można poznać ciekawe osoby! 

W końcu mam najdłuższe wakacje w życiu więc zamierzam odwiedzić inne duże miasta. Następnym moim celem jest Łódź i Wrocław. Napiszcie mi jakie inne miasta warto odwiedzić i ciekawe atrakcje.

Jestem również ciekawa czy wolicie mieszkać w małym czy dużym mieście?