Koniec szkoły

Siemka!

Nie mogę uwierzyć w to jak ten czas szybko leci.Dopiero co przyszłam do liceum,bawiłam się na połowinkach a w styczniu na studniówce do której tak długo się przygotowywałam.W maju piszę maturę a jeszcze niedawno nie wiedziałam z czego zdawać rozszerzenia.Według mnie bez sensu jest podejmowanie decyzji w tak młodym wieku o przyszłości.Teraz tak naprawdę doszło do mnie,że zaraz koniec szkoły i trzeba będzie wybierać studia.Najbardziej obawiam się tego,iż wybrany kierunek mi nie podpasuje.Kiedyś to się mówiło,że chce się skończyć szkołę jak najszybciej.A teraz kiedy ten koniec rzeczywiście się zbliża, nie chcę odchodzić ze szkoły gdzie naszym największym problemem była nauka.Myślę,że mój lęk jest spowodowany tym,że nie mam jakichś większych planów.
Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia z grudniowej sesji.